Testy Gimnazjalne 2015!!! Na co zwrócić uwagę?
Dzisiejszy post jest skierowany głównie do gimnazjalistów. Czytanie postu przez osoby powyżej 17 roku życia jest kategorycznie zabronione!!! (Odtąd już nie wolno). Za dokładnie 25 dni 11 godzin i minut wszystkie gimbazjalne trzeciaki zasiądą do ławek by napisać testy związane z częścią ich dalszej edukacji. W śród nich będę również ja. Co sądzę o testach i punktacji na podstawie, której przyjmuje się do liceów? Zapraszam.
Tak, przyznaje się jestem w 3 gimnazjum. Nie wiele osób do teraz to wiedziało. Tak jak i Wy za te około 3 tygodnie będę pisał egzaminy. Nie jestem uczniem 6, raczej 3 i uważam, że system oceniania jak i testy gimnazjalne nie mają sensu. Dlaczego?
Mimo tego, że oceny mam kiepskie testy napisałem bardzo ładnie i pozwala mi to dostać się do średnich a nawet tych lepszych liceów. Dlaczego? Bo aby rozwiązać testy potrzeba może 1/5 wiedzy zdobytej w gimnazjum. Nie mówię, że wiedza zdobyta w gimnazjum nie jest potrzebna, bo człowiek, który nie posiada przynajmniej podstawowej wiedzy nic sobą nie reprezentuje.
Jak dostać się do dobrej szkoły? Przede wszystkim zastanów się czy Twoim priorytetem jest zdobywanie dobrych ocen, czy robienie czegoś innego w czym się realizujesz. Jeśli oceny dają Ci satysfakcje to się ucz. Jeśli tak jak na przykład ja, poza szkołą robisz coś co zdecydowanie bardziej podoba Ci się niż nauka, ucz się na to co potrzebujesz. Ustal kierunek. Ja mam zamiar iść na kierunek humanistyczny. Wobec tego moim priorytetem jest język polski, historia, wos, angielski (i ewentualnie geografia). Z tych przedmiotów uczę się i robię wszystko najlepiej jak mogę. Chemii, której nie rozumiem nawet nie próbuję zrozumieć. Nie dlatego, że nie mam ambicji. Dlatego, że zamiast poświęcić 2 dni chemii wolę je przeznaczyć na bloga. Tak samo jest z fizyką. Matma to jedyny wyjątek bo ją uwielbiam i przyjemność sprawia mi liczenie. A, no tak. Zapomniałem wspomnieć, że te polecenia wyżej są skierowane do osób, które nie mają paska i nawet na niego nie liczą.
Podsumowując. Zamiast bezsensownie uczyć się na sprawdzian z polskiego idąc do klasy mat-fiz, przeczytaj sobie raz wszystko i idź wymyśl coś co podbije świat. i nie bójcie się tak tych, testów. Na pewno nie są straszne.
P.S. Wpadnijcie na Facebooka (Klik!) i resztę kont społecznościowych. Od przyszłego tygodnia posty pojawiały się będą regularnie w poniedziałki, środy, piątki i soboty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz