Oburzenie, zażenowanie, smutek. To uczucia, które towarzyszą mi kiedy widzę co dzieje się po kliknięciu magicznego czerwonego przycisku... na pilocie od telewizora. Dziś o zmianach w telewizji, głupich programach i braku telewizji. Zapraszam.
Telewizji nie oglądam już od około 3 lat. Nie w ogóle, czasem rzucę okiem na wiadomości czy pośmieję się z M jak Miłość. Dlaczego? Bo zauważyłem, że telewizja odmóżdża i zajmuje czas. 3 lata temu jeszcze nie było tak źle bo głupie były głównie bajki i seriale na Disney Channel albo innym gównie. Później rozpoczęto emisję Ukrytej Prawdy, na Polsacie. Już wtedy byłem świadom, że na tym kanale nie leci nic ambitnego i był on powiedzmy najgłupszy z tych powszechnych. Obejrzałem może 3 odcinki i byłem załamany. Później jakoś moda na te seriale spadła. Niestety ostatnio po włączeniu telewizora zobaczyłem, że owych seriali jest coraz więcej. Każdy podobny do innego. Te same debilne przykłady "z życia". Nawet na TVP, programach, które jako tako uważałem za porządne. Moja aktualna telewizja to YouTube i bardzo się z tego cieszę. Telewizja się skończyła, a oglądając ją raczej nikt już nie zmądrzeje (chyba, że jakieś kanały naukowe i filmy [nie American Pie])
To by było na tyle z dzisiaj. Zauważyłem, że ostatni post o CEBULANDII i ten to posty w, których coś krytykuje. Chciałem uniknąć czegoś takiego, ale gdzieś muszę się czasem wyżyć. Koniecznie napiszcie jakie Wy macie o tym zdanie! Obserwujcie i like'ujcie na Facebooku, żeby nie przegapić kolejnych postów! Do zobaczenia jutro!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz