Kontakt
O mnie

Gówno-blogi

Dziś temat mało powszechny w śród osób nie zajmujących się blogami, Blog Roku 2014. Mimo to nadal polecam Ci (osobo nie zajmująca się blogami) przeczytać ten post. Nie powiem, że jestem oburzony tym konkursem, bo to za duże słowa. Po prostu, lekko zniesmaczony? Zapraszam.



Blogować zacząłem dość niedawno bo właściwie mija dopiero miesiąc, o konkursie dowiedziałem się z wspaniałej grupy spam.. ojj, blogerów. Wszedłem na główną stronę konkursu, przejrzałem kilka blogów i zadałem sobie pytanie?

 Dlaczego Ci wszyscy ludzie to robią? Z może, 80 blogów, które przejrzałem, 3 były dobre i warte poświęcenia chwili, a może nawet zaobserwowania. Co z resztą? Roiło się tam od gówna w, których brakuje dobrej treści. Jedenastolatki opisujące swój makeup do szkoły stały się rutyną podczas około godzinnego przeglądania ciągłej żenady i słabego kontentu. Kolejnym stałym punktem były opowiadania o One Direction. Żeby nie było, może nie przepadam za tym zespołem, ale nie obrażam z góry jego fanów i słuchaczy. Chodzi bardziej o ortografię i to, że każde opowiadanie często nie zgadzało się z fabułą poprzedniego. Było kilka dobrych opowiadań, choć ja nadal uważam, że to słaby pomysł na bloga. Ci wszyscy ludzi, robiący gówno-blogi, biorą udział w konkursie na blog roku.

System dostawania się do kolejnych etapów uważam za słuszny, bo działał on za pomocą smsów. Gadanie, że nowe blogi nie mają szans jest bez sensu, choć jak najbardziej jest to prawda. To konkurs na blog roku, a nie ostatnich 2 miesięcy.

Jeżeli i Ty prowadzisz bloga koniecznie zastanów się czy robisz coś dobrego. Jeśli nie, popracuj nad tym. Sam nie uważam mojego bloga za ideał, ale mimo wszystko jest lepszy niż 75% innych. ZAOBSERWUJ bloga, żeby nie przegapić żadnego z postów (codziennie od poniedziałku do soboty) oraz polajkuj na Facebooku. Jeśli spodobał Ci się post, udostępnij go znajomym! Do zobaczenia jutro!




5 komentarzy:

  1. Zgodzę się z tym że ten konkurs to konkurs na bloga ROKU a nie na bloga prowadzonego 2-3 miesiące :)
    Pozdrawiam :)
    http://patrusska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. W zasadzie jakoś nigdy nie zastanawiałam się głębiej nad ów konkursem bo jakoś nigdy on mnie nie obchodził a tym bardziej nie zamierzałam brać w nim udziału. Masz racje, że konkurs na blog roku powinny brać blogi, które mają już jakiś dłuższy czas swojej egzystencji aniżeli te z krótkim stażem. Osobiście uważam, że moim blogiem nikomu nie zawadzam - pokazuje na nim swoje pasje i pracę a więc prowadzę go z serca. Ciekawie piszesz, przejrzę inne post i może zostanę na dłużej. Pozdrawiam ;-)
    sylvviusz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Nareszcie jedna z niewielu osób, które poruszyły sprawę konkursu i zauważyły to samo co ja! Czyli...Też widzisz podobnie jak ja - że startuje wiele nowych blogów, które powinny mieć doświadczenie. Startowało mnóstwo blogerek, które właśnie mają tzw gówno blogi jak to napisałeś, że makeup, jakieś głupie nieraz tagi, czyli nic nowego ale ZGŁOSIŁA SIĘ DO BLOGU ROKU...Ja powiem szczerze, że dla mnie to jest naprawdę głupie ze strony takich blogerek, że prowadząc blogi nie wyróżniające się NICZYM - chcą zabłysnąć i stanąć na podeście podczas gali Blogu Roku. Naprawdę, nie raz miałam ochotę, widząc posty z PROŚBAMI o głosowanie na nie w blogu roku za pomocą smsów, wydrzeć się, napisać bardzo obraźliwe komentarze - żeby tego nie robiły, bo robią za przeproszeniem z siebie debila w internecie. To jest moje zdanie.
    Też oczywiście nie uważam swojego bloga za ideał, ale moim zdaniem też się czasem innym wyróżni, niż 50% blogów które przewijają się codziennie.
    http://lovett-lov.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz absolutna racje w tym temacie. Z takim małym szczegółem, że wybór smsowy odbywa się bardzo często na zasadzie 'kochani, wyślijcie sms, a ja wam wyślę nagrodę/zrobię rozdanie'. Po prostu jawne przekupstwo. Myślę, że osoba, która uważa swój blog za dobry nie powinna kierować się dostaniem nagrody tylko szacunkiem i zainteresowaniem wśród własnych czytelników. Zależy im na prestiżu, tytule. Plakietce, którą ktoś gdzieś tam im przyklei. Większość osób, które pojechały na gale to niestety gimbusiarstwo. 12 letnie dziewczynki przyklejające pół tumblr'a na swoje własne blogi. Podziwiam osoby, które wkładają całe swoje serce w blogi, jest to ich pasja i styl życia, ale przede wszystkim maja coś do powiedzenia. Coś co nie jest kolejna recenzją pomadki i najważniejsza wartością jest cyferka w komentarzach czy liczba obserwujących.
    www.nikodemcio.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie piszesz i przyjemnie to sie czyta.. Masz rację co do blogów, sam jak przeglądam różne blogi to widzę że są pisane przez młode osoby w wieku gimnazjalnym, a nawet i nie..
    Ja postanowiłem pisać o czymś, czego nie ma.. Przynajmniej ja nie znalazłem czegoś takiego. Są podobne ale ja staram się to pisać w inny sposób :)

    Podoba mi się Twój blog dlatego obserwuję i zapraszam do siebie..
    www.jakasilatakiezycie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń