Kontakt
O mnie

Mniam.. smaczny Pawełek.


Kto nie lubi czekolady? Kto nie lubi batoników? Kto nie lubi słodyczy? Prawdopodobnie wszyscy je kochają. Znane Nam są nazwy takie jak Snikers, Mars lub Bounty. Ale są też smakołyki o własnych imionach. Zapraszam.

Wybierając się do Piotra i Pawła paradoksalnie zacząłem zastanawiać się czy są jakieś batoniki o nazwach związanych z imionami. Znalazłem Grześka, Pawełka, Maćka, Ikara i Danusie. Postanowiłem, że świetnym pomysłem będzie zrecenzowanie Wam tych 5 batonów, które ciekawie się je.

Zacznijmy od paragonu, bo wyglądał jak lista obecności z przedszkola. I jeszcze wielki napis "Piotr i Paweł" na górze. Na 100% pani kasjerka miała niezły ubaw. Uśmiechnęła się i poszedłem do domu. Test robiłem z moją przyjaciółką, a oceny to średnia naszych wyników. Smaki były różne, takie jakie uważaliśmy za słuszne.

Pierwsze miejsce zajął:


#1 Pawełek mleczny toffi - Batonik od Wedla. Polecam bo naprawdę jest bardzo dobry i nie mięliśmy co do tego zastrzeżeń. Od długiego czasu obydwoje jemy go i jest świetny.

Kolejne miejsce na podium zajął:

#2 Maciek toffi - Słodycz wyprodukowany przez firmę Wawel. Podobnie smaczny choć bardziej czuć od niego sztuczność i lekką tandetę.

#3 Grzesiek kakaowy w czekoladzie - Nie byłem za nim. Nie przepadam za Grześkami, jak już to toffi. Dałem mu 3/10, ale cóż nie tylko ja miałem głos w tej sprawie. Co Wy o nim uważacie? Ja zdecydowanie jestem na nie.

#4 Danusia miętowa i Ikar czekoladowy - Zajęli razem ostatnie miejsce ponieważ uzyskali średnią ocenę 4,5. Danusia całkiem niezła, a Ikar bardziej smakował mi malinami niż czekoladą.

Teraz już wiecie jacy "chłopcy" smakują najlepiej i, którą wybrać jako ostatnią. Polajkuj bloga na facebooku, żeby nie przegapić kolejnych ciekawych postów! Wpadnij też na inne konta społecznościowe!!! Aha, no i mała zmiana. Posty od teraz będą pojawiać się co 2 dni. Spowodowane jest to moją ilością nauki oraz tym, że chcę robić posty jak najlepiej (na co potrzebuje więcej czasu). W takim razie do zobaczenia za 2 dni!!!




3 komentarze:

  1. W biedronce czy innym polo można jeszcze zjeść Adasia i Jacka. Ten pierwszy ze śmietankowym nadzieniem jest nawet całkiem smaczny, ale chyba do końca życia pozostanę wierna 3bitom.

    OdpowiedzUsuń
  2. Grześki <3
    Ostatnio w Tesco można je było kupić na wagę w kształcie kwadratu, były też cytrynowe i truskawkowe :o

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten baton Pawełek już zyskał sporą popularność ale mimo dość fajnego smaku też jak dla mnie ma mroczną stronę - chodzi o dnie do końca dobre i zdrowe składniki. Jeśli wziąć pod uwagę dokładnie to co ma w sobie na bardzie artykułów http://www.open-youweb.com/baton-pawelek-o-smaku-advocat-opinia/ to chyba jest ogólnie przeciętnym. Czy jednak obecnie jest poprawiony smakowo i w składzie?

    OdpowiedzUsuń